| Kategorie: wiersz zagwozdka
Tagi: pytanie wierszyk działanie
31 stycznia 2017, 17:27
cyfrówkę gdzieś posiałam....
Dzieje się......
tylko, kurczaki, czemu się boję opublikować na FB takie jedno zapytanie?
Skarbczyk, do którego zamierzam zebrać to, co: czuję myślę odkrywam wynajduję tworzę Jak w małych skrzyneczkach do obejrzenia, sprawdzenia z rzeczywistością, nabrania dystansu. Jeśli napotkasz tu jakiś pomysł, myśl itp., które Cię zainspirują do czegoś dobrego, będzie mi miło :) Życzliwość, sugestia, komplement... mile widziane. Za krytykę i "hejty" dziękuję, nie skorzystam, bo to się minie z celem tworzenia tego bloga.
Egzaminy w mojej szkole zbliżają się, a psychologia rozwojowa jak nie chciała się dać ująć w karby, tak dalej nie chce.
Ale walczę.
Tutaj ostatnio nowość nastąpiła. Tata piłował mnie żebym zrobiła research odnośnie kupowania herbaty i kawy w hurtowniach i sprzedawania w necie i żebym się sprężała z szukaniem źródeł dochodów w pewnym momencie nastąpiła fragmentaryczna poważna rozmowa.
Zwerbalizowało się, że jemu zależy żebym miała źdódło finansów niezależne od humorów pracodawców, klientów, rodziców roszczeniowych itp. Że te herbaty to on nie dla siebie wymyślił.
I że dziecka nie zostawi, ale że zwyczajnie na emeryturze będzie znacznie mniej śródków.
Oczywiście nie udało się zaprezentować, że nie leżę i olewam wbrew pozorom; że spowolnienie reakcji, mamewrów w życiu i koncentracji jako takiej są spowodowane głównie walką z depresją, zaburzeniami lękowymi i niedoczynnością tarczycy w dodatku. Ale jakoś gdzieś się w końcu muszę osadzić i mam nadzieję, że się uda.
A póki co przerabiam już 3 w sezonie przeziębienie, pierwszy raz z gorączką..... mógłby ten katar sobie pójść...
Wracam do kucia!!!
Ostatnio przy praniu tapicerki w samochodzie Taty z plam po sałatce owocowej odkryłam ciekawą rzecz. Z racji że zima jest i mróz szaleje czyszczenie odbywało się w swojego rodzaju zamkniętej wiacie pomiędzy garażem a domem.
Fakt 1- specyfik wymagał pozostawienia na 30 s. do 3 min. opcjonalnie czyli stoper na komórce trzeba włączyć
Fakt 2- łapy marzną, a pianka czyszcząca i woda na szmatkach i w słoju nijak grzać nie chce
Rozwiązanie - nastawić stoper w komórce w rękawiczkach.
Próba podjęta....stuku stuk...DZIAŁA!
Wniosek- cienkie rękawiczki z podgumowanymi spodami dłoni umożliwiają obsługę telefonu z dotykowym wyświetlaczem.
Fajnie :D
Dowiedziałam się również że dziś jest dzień nieśmiałych zatem mówię: ODWAGI nam nieśmiałym.
Udało mi się zrobić fajną ozdobną opaskę dla brataniczki.
Szukałam podpowiedzi w internecie długo i na różnych portalach, aż w końcu poszłam na żywioł i zrobiłam własny wzór, własny kwiatek i wyszło bardzo ładnie. Muszę teraz gdzieś spisać ile słupków i jak zrobiłam, ale może jeszcze do jutra za dnia zapamiętam i zanotuję pomysł.
Miło tak dostać sygnał od rzeczywistości, że coś umiem, ze to co zrobiłlam podoba się.
Posłanie do nadwrażliwych- Kazimierz Dąbrowski
Bądźcie pozdrowieni
Bądźcie pozdrowieni
Bądźcie pozdrowieni Za delikatność nie mówienia innym tego, co w nich widzicie
Bądźcie pozdrowieni
Bądźcie pozdrowieni
Bądźcie pozdrowieni
Bądźcie pozdrowieni
Bądźcie pozdrowieni
Bądźcie pozdrowieni za to, co w was przeczutego, niewypowiedzianego, nieograniczonego za samotność i niezwykłość waszych dróg
bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi Bądźcie pozdrowieni nadwrażliwiza waszą czułość w nieczułości świataza niepewność wśród jego pewności |
Do znalezienia na stronie: http://wiersze.doktorzy.pl/nadwrazliwi.htm
Wrażliwość, czy nadwrażliwość, to nie coś, czego mamy się wstydzić. To oznacza, że odbieramy świat i ludzi trochę inaczej i/lub intensywniej niż inni wokół nas.
Nie jest łatwo żyć z tym ale się da.
Zaczynam z 01.01.2017 - Nowy Rok- Nowy Blog
Jak to mówią- początki zawsze najtrudniejsze.. .
Powiedziałabym, że początek jest w miarę prosty; trudniej jest działać, starać się, podtrzymywać działanie. :)
Potrzebuję miejsca gdzie mogłabym napisać o tym co myślę, co czuję, co widzę, co stworzyłam itp. i nie narażać się na natychmiastową krytykę, chybione próby pomocy, nie zawsze przemyślane komentarze.
Mam depresję nawracającą, oraz zaburzenia lękowe- potrzebuję ubrać w słowa sprawy, które mnie dręczą, żeby móc obejrzeć je z boku, przemyśleć i sprawdzić, czy faktycznie jest tak źle, czy warto nakręcać paniczne scenariusze itp.
Jestem osobą wrażliwą, opiekuńczą wobec innych, emocjonalną, czasem dowcipną, czasem złośliwą, nerwową na zmianę ze spokojną.
Pracę raz mam, raz nie.
Zajmuję się różnymi rzeczami. Opiekuńczymi, handmade, fotografią, .... co mnie zainteresuje i co potrafię, albo jestem w stanie się nauczyć
Mam nadzieję, że będzie się to rozwijać i przynosić rezultaty ;)